Cała Polska je jabłka, a co tak naprawdę oznacza dla nas embargo na owoce i warzywa
i jak wyglądał do tej pory nasz handel z Rosją? Dowiecie się z infografiki.
8 thoughts on “Zakazany owoc, czyli co oznacza rosyjskie embargo – INFOGRAFIKA”
nie rozumiem, po co to wszystko, po co te cyrki, politykom w glowach sie przewraca od nadmiaru wladzy, a dane sa porazajace
No właśnie – najlepiej w TV powtarzać że będziemy wojować jak naprawdę boczkiem handlujemy jak ze starym dobrym sąsiadem .Trzeba raz na zawsze odciąć sprawy gospodarcze od politycznych a przynajmniej ustawić im priorytety. Bo jeśli gospodarka i dobrobyt jest ważniejszy od wolności to przynajmniej miejmy tego powszechną a więc i konstytucyjną świadomość.
nie rozumiem, po co to wszystko, po co te cyrki, politykom w glowach sie przewraca od nadmiaru wladzy, a dane sa porazajace
Cóż zrobić, takie materiały otwierają oczy na skalę tego problmu, ale tym bardziej trzeba walczyć o dobro wyższe. Osobiście popieram akcję z jabłkami.
Nasuwa się jedno pytanie „czy jadłeś dziś polskie jabłko?”
Znowu polityka rządzi gospodarką.
„70% ich eksportu w ogóle”?!?!?! Chyba importu……..
Poza tym graficzna oprawa jest małoczytelna…
No właśnie – najlepiej w TV powtarzać że będziemy wojować jak naprawdę boczkiem handlujemy jak ze starym dobrym sąsiadem .Trzeba raz na zawsze odciąć sprawy gospodarcze od politycznych a przynajmniej ustawić im priorytety. Bo jeśli gospodarka i dobrobyt jest ważniejszy od wolności to przynajmniej miejmy tego powszechną a więc i konstytucyjną świadomość.
Nie sądziłam, że aż tyle eksportujemy do Rosji! To na pewno dobrze nie wróży dla niewielkich gospodarstw.
Dobre zestawienie nikt tak na to uwagi nie zwraca do czasu aż się tego nie porówna.
Ehhh, po co mieszać politykę i gospodarkę? Nikt na tym dobrze nie wychodzi, a można sporo stracić