Jedni cenią sobie komfort mercedesów, inni dynamikę BMW, ale nie brakuje też zwolenników niezawodności mazd czy czterokołowego napędu w subaru. Tak samo jest z rachunkami bankowymi – w przyrodzie nie występuje coś takiego jak najlepsze konto bankowe, bo wymagania każdego z klientów są inne.
Na szczęście dynamiczny rozwój polskiej bankowości sprawił, że klienci mają dziś ogromny wybór i każdy znajdzie coś dla siebie. Istnieją na rynku zarówno banki stricte internetowe, w których nawet celem założenia konta nie trzeba odwiedzać fizycznej placówki, jak i instytucje, w których wizyta w oddziale jest niemal świętością i na prezencję oddziałów kładą one bardzo duży nacisk.
Wybór najlepszego konta zależy też od tego, co chcemy z nim robić. Osoby często płacące kartami powinny skorzystać z usług banku oferującego usługę cashback (zwrot części wydatków kartowych). Szukający inwestycji rozejrzeć się za bankiem mającym w ofercie bezpłatny dostęp do wielu funduszy inwestycyjnych i lokat ustrukturyzowanych. Natomiast ktoś, kto często wyjeżdża za granicę – propozycji z darmowym kontem walutowym i kartą do niego. Na wysokie odsetki ze środków zgromadzonych na ROR nie ma co liczyć, ale warto zwrócić uwagę na oprocentowanie konta oszczędnościowego lub lokat.
Od jednego nie da się jednak uciec – od dostępu do Internetu. Dokonywanie płatności przez serwis transakcyjny na stronach WWW jest praktycznie niezbędne, bo trudno sobie wyobrazić klienta, który z każdym przelewem będzie chciał udawać się do placówki banku.
Dla każdego coś miłego – to powiedzenie najlepiej oddaje sytuację klienta szukającego najlepszego dla siebie konta bankowego. Aby je znaleźć, należy najpierw ustalić sobie kryteria ważności, a potem dopiero zabrać się za wybór konkretnego rozwiązania.