Najwyżej oprocentowane lokaty są zwykle oferowane przez internet. Wystarczy więc dostęp do przeglądarki WWW i można zakładać depozyty.
Coraz mniej dobrych wiadomości dla osób zainteresowanych bezpiecznym oszczędzaniem na bankowych lokatach. Rada Polityki Pieniężnej już cztery razy z rzędu obniżyła stopy procentowe, a w ślad za nimi w dół idzie oprocentowanie depozytów. Wg Open Finance średnie oprocentowanie półrocznych i rocznych lokat spadło od października o ponad 1 punkt procentowy.
Znalezienie dobrej lokaty będzie więc coraz trudniejsze. Okazuje się, że lepiej nie tracić czasu na bieganie po placówkach bankowych, bo większość najwyżej oprocentowanych depozytów i tak dostępnych jest tylko w internecie. Zakładanie lokaty online jest dużo szybsze niż w placówce, wystarczy wprowadzić swoje dane, kilka razy kliknąć i lokata założona. Z jednej strony mamy więc wyższe odsetki, a z drugiej oszczędzamy czas (czas to pieniądz!).
Zwykle bank prowadzi klienta jak za rękę w procedurze założenia lokaty. Numer konta, na który trzeba wykonać przelew otrzymamy mailem bądź zostanie wyświetlony w serwisie transakcyjnym banku, nie trzeba być internetowym geekiem, by taką lokatę założyć.
Zapytacie zapewne, jak wygląda kwestia bezpieczeństwa w przypadku takich lokat. Pieniądze wysyłamy normalnie przelewem, a informacje za pomocą szyfrowanego łącza, szanse na defraudację są więc takie, jak przy każdej operacji bankowej w internecie.
Czasami na rynku występują odstępstwa od zasady, że lokata internetowa jest lepiej oprocentowana. Jeśli jakiś bank chce przyciągnąć do siebie klienta i sprzedać mu coś więcej niż tylko lokatę, godzi się na założenie atrakcyjnego promocyjnego depozytu tylko podczas spotkania w placówce. Zwykle jednak są to lokaty krótkoterminowe (maksymalnie na 3 miesiące).
