Masz dość stania w korkach i marnotrawstwa czasu i paliwa? Przesiądź się na skuter. Jeśli prowadzisz firmę będzie to dla Ciebie podwójnie korzystne. Może na tę chwilę jest już za chłodno na takie działania, ale na przyszły sezon – jak znalazł!
Osoby prowadzące działalność gospodarczą mogą włączyć do środków trwałych firmy nie tylko samochód, ale i inny pojazd: motocykl, skuter lub rower. W dużych miastach ma to spory sens, bo korzyść czasowa z omijania korków jest ogromna, a i koszty paliwa są zwykle niższe w przypadku jazdy samochodem. Dodatkowo okazuje się, że korzyści podatkowe z używania jednośladu są większe niż w przypadku poruszania się autem. Jak to możliwe?
Chodzi o kwestię odliczenia VAT-u. Kupując samochód osobowy (lub motocykl) możemy odliczyć jedynie 60 proc. tego podatku (z dodatkowym ograniczeniem do maksymalnie 6 tys. zł), tymczasem przy zakupie roweru lub skutera (o pojemności silnika do 50 cm3) rozliczyć można pełną kwotę VAT.
Ale to nie koniec. Niewiele osób o tym wie, ale korzyść podatkową uzyskujemy także kupując paliwo do motoroweru. Tak, w przeciwieństwie do samochodów osobowych przy zakupie paliwa do skutera możemy odliczyć całość podatku VAT. A przypomnijmy, że VAT na paliwo to w Polsce 23 procent.
Z punktu widzenia podatków skuter jest więc tak dobry jak swego czasu samochody osobowe z kratką. Ma jednak ogromną zaletę: jest niewielki. Oszczędzicie więc nie tylko pieniądze, ale i czas, który kierowcy samochodów stoją w korkach. Dodatkowo niewielki skuter można łatwo i za darmo parkować w strefach płatnego parkowania.
Pamiętajcie jednak o jednym: skuter powinien być w świetle prawa motorowerem, a nie motocyklem. Musi więc mieć silnik nie większy niż 50 cm3 i ograniczenie prędkości do 45 km/h.