Bez gotówki nie kupisz mieszkania

Bez gotówki nie kupisz mieszkania

Ponad 55 tys. zł w gotówce potrzebuje osoba, która za 300 tys. zł kupuje na kredyt mieszkanie na rynku wtórnym. Jak to, ktoś kupuje dom na kredyt, a musi mieć tyle gotówki?

Tak to niestety (a może stety?) dziś wygląda: chcąc kupić mieszkanie na kredyt nie dostaniecie już całej kwoty, zgodnie z rekomendacją Komisji Nadzoru Finansowego w 2015 r. banki muszą wymagać co najmniej 10 proc. wkładu własnego. A to nie wszystko, do tego dochodzą koszty okołotransakcyjne (notariusz, pośrednik, podatek itd.) i związane z samym kredytem (prowizje, ubezpieczenia). Łącznie będziecie więc potrzebować nawet 55 tys. zł przy zakupie mieszkania za 300 tys. zł.

Warto wiedzieć, że w przyszłym roku będzie jeszcze trudniej, bo wymagany wkład własny rośnie do 15 proc., a w 2017 r. ma to być 20 proc. Na szczęście jest furtka dla osób bez grubego portfela – nadwyżkę ponad bezwzględnie wymagane 10 proc. można będzie ubezpieczyć (co niestety oznacza dodatkowe koszty dla kupujących).

Co mają zrobić młodzi ludzie, którzy planują za jakiś czas zakup mieszkania? Cóż, nie ma tu innej rady niż najprostsze: oszczędzać. Chodzi o to, by myśląc o zakupie mieszkania (przecież takiej inwestycji nie dokonuje się z dnia na dzień, zwykle jest to transakcja planowana przez dłuższy czas.

I dlatego właśnie możemy spokojnie się do niej przygotować, a najlepszym przygotowaniem będzie zebranie jak największej kwoty w gotówce. Oczywiście nie da się odłożyć kilkudziesięciu tysięcy złotych w pół roku, to proces, który powinien trwać co najmniej kilka lat, bo systematyka jest w oszczędzaniu najważniejsze.

Ważne jest, że pieniądze, które odkładamy na mieszkanie, powinny być ulokowane bezpiecznie. Odpuśćcie sobie akcje czy ryzykowne fundusze inwestycyjne. Lepiej skupić się na lokatach bankowych, obligacjach skarbowych i innych bezpiecznych instrumentach. Owszem, obecna oferta banków w tym zakresie wygląda skromnie, ale lepsze jest 3 proc. na pewnej lokacie niż strata 20 proc. na ryzykownej inwestycji. Nawet jeśli na razie nie planujecie zakupu mieszkania, warto zacząć odkładać środki, bo prędzej czy później prawdopodobnie taką decyzję podejmiecie.