Maraton – cel i marzenie wielu. Co innego jednak maraton wokół Pcimia Dolnego (pozdrawiamy!), a co innego New York City Marathon. Poradnik Inwestowania sprawdził, ile trzeba mieć w portfelu, by spełnić takie marzenie.
Opcja najdroższa i najbardziej spektakularna to zaliczenie jednego z wielkich światowych maratonów (World Major Marathons to: Tokyo, Boston, Londyn, Berlin, Chicago i Nowy Jork).
Przykładowo odbywający się w kwietniu Boston Marathon to 225 dolarów wpisowego, ale to dopiero początek kosztów. Przecież nie pojedziecie tam na pół dnia, tylko na co najmniej kilka dni. W okołomaratońskim okresie ceny noclegów idą mocno w górę, za pokój zapłacicie co najmniej 300 dolarów za dobę. Załóżmy, że w Bostonie zostaniecie tydzień i uda się Wam trochę wynegocjować cenę, więc koszt noclegu to 1,5-2 tys. dolarów.
Dostanie się do amerykańskiego miasta też nie jest tanie. Dolecieć z Polski za mniej niż 2 tys. zł to prawdziwa okazja, ale nie liczcie na promocje przed maratonem, więc za bilet w dwie strony należy liczyć 3 tys. zł. Oczywiście na miejscu należy też coś zjeść, a będąc w takim mieście grzech siedzieć w hotelu 24 godziny na dobę. Same noclegi, bilety i wpisowe to ok. 10 tys. zł. Kwota potrzebna na jedzenie i zwiedzanie jest praktycznie nieograniczona, ale załóżmy, że jesteście oszczędni i zmieścicie się w 3 tys. zł.
Łączny koszt Maratonu Bostońskiego: od 13 tys zł.
Ale światowe imprezy odbywają się też w Europie. Jednym z najszybszych i najsłynniejszych maratonów jest BMW Berlin-Marathon, który zwyczajowo ma miejsce pod koniec września. Wpisowe wynosi 98 euro, jest więc tańsze niż w Bostonie. No i jest znacznie bliżej, można pojechać samochodem. Z Warszawy do Berlina i z powrotem to łącznie ok. 1150 km, co przy średnim spalaniu 8 l/100km oznacza koszty na poziomie 450 zł plus 160 zł za przejazd autostradą A2. W optymistycznym wariancie jedziecie we trójkę (biegaczy z Polski na tych zawodach nie brakuje, powinno więc udać się kogoś znaleźć), więc koszt to około 200 zł na osobę.
W budżetowej opcji zakładamy tylko wyjazd na weekend, więc należy doliczyć dwa noclegi. W hostelu przenocujecie za 25 euro za osobę, za dwie noce będzie to więc 50 euro. Wyżywienie to dodatkowy wydatek co najmniej 30 euro dziennie, choć oczywiście można taniej zabierając np. półprodukty z Polski. Na dwa dni musicie więc liczyć 50-60 euro. Do tego kolejne 50 euro na bilety komunikacji miejskiej i zobaczenie kilku atrakcji miasta.
Łączny koszt Maratonu Berlińskiego: 1250 zł w opcji „na weekend”
A w Polsce? W całym kraju w zeszłym roku odbyło się grubo ponad 50 maratonów. Większe i mniejsze, w różnych miastach – każdy znajdzie więc coś dla siebie. Startując w Polsce możecie więc zaoszczędzić na dojeździe (lub zminimalizować ten koszt) i noclegu. Wpisowe również jest niższe.
Za start w Cracovia Maraton zapłacicie 80 zł, a maratony w Poznaniu i Warszawie to 100 zł. Mniejsze imprezy kosztują od kilkudziesięciu złotych. W budżetowej opcji w Polsce (start w pobliżu miejsca zamieszkania) koszt maratonu zamknie się w stu złotych.
Łączny koszt maratonu w Polsce: 100 zł.
Ale sam start w maratonie to nie wszystko – trzeba jeszcze się do niego przygotować. Ile kosztuje ekwipunek maratończyka? Ile zapłacicie za tanie buty, a ile za markowe? I czy bez planu treningowego za 100 zł miesięcznie można w ogóle biegać? Odpowiedzi na te pytania już za tydzień!