Jak nie przepłacić za taxi?

Jak nie przepłacić za taxi

Obce miasto i taksówka – jedno z pierwszych skojarzeń to wysoka cena i ryzyko, że padniemy ofiarą oszusta, który na przykład pojedzie okrężną drogą. Przed wszystkim można się jednak uchronić, potrzeba trochę ostrożności, a nieodzowny okaże się smartfon.

Od lat powtarza się, niczym mantrę, że należy uważać do jakiej taksówki się wsiada. Oszuści będący tak naprawdę „przewozem osób”, a nie taksówką, polują na nieświadomych ludzi zwykle przy dworcach i lotniskach. Na pierwszy rzut oka wyglądają jak taxi, ale nie mają np. świetlnego sygnału TAXI na dachu. Tu cena za kurs może okazać się kosmiczna, bo zdarza się, że od obcokrajowców taki przewoźnik woła nawet kilkanaście czy kilkadziesiąt złotych za kilometr, podczas gdy normalna stawka to kilka złotych.

Przede wszystkim należy więc uważać i dokładnie sprawdzać, do jakiego samochodu wsiadamy. Taksówka powinna mieć dokładny cennik naklejony na oknie, warto się z nim zapoznać przed ruszeniem.

Pomóc może smartfon i specjalne aplikacje taksówkowe. W dużych polskich miastach dobrze działają przede wszystkim dwie: mytaxi i iTaxi.

Pierwsza jest bardzo funkcjonalna, po pozwala obliczyć dystans i szacunkowy koszt dojazdu już w momencie zamawiania kursu.

W iTaxi wprawdzie kosztu przed odjazdem nie poznacie, ale wybierając taksówkę widać dokładnie jaki to samochód i jakie ma stawki za kilometr. Łatwo więc wyszukać najtańsze spośród dostępnych rozwiązań.

W obu przypadkach na ekranie telefonu zobaczycie że taksówka już się zbliża, można więc spokojnie siedzieć w knajpie czy na imprezie i dopiero w ostatniej chwili wyjść, co ma znaczenie gdy pada, wieje czy jest zimno.

Ile można zaoszczędzić na tańszej taksówce? To oczywiście zależy od miasta i trasy. Przykładowo w Warszawie stawki za dnia wahają się od 1,40 (Ekocabtaxi) do 3 (maksymalna stawka w mieście) zł za kilometr. To oznacza, że na 10-kilometrowej trasie można oszczędzić 16 złotych. A to sama różnica w cenie kursu, gdy dodamy do tego ryzyko oszustwa, czy przejazdu „przewozem osób” okaże się, że oszczędności będą znacznie większe.