Czasami wygrana na loterii może oznaczać problem, bo należy pamiętać o uiszczeniu 10-proc. podatku. W przypadku nagrody rzeczowej pieniądze te trzeba wyłożyć z kieszeni.
Nie ma chyba osoby, która nie chciałaby wygrać na loterii. To przecież łatwe pieniądze, a przy odrobinie (dużej, bardzo dużej odrobinie!) szczęścia taka wygrana może ustawić zwycięzcę na całe życie. Warto jednak wiedzieć, że w przypadku tego typu zysku, trzeba będzie podzielić się wygraną z fiskusem. Poradnik Inwestowania prezentuje zasady płacenia podatku (czasami na szczęście nie jest to konieczne).
Przede wszystkim warto wiedzieć, że opodatkowaniu podlega nie tylko wygrana pieniężna, ale i fantowa. Płacimy tutaj zryczałtowany podatek w wysokości 10 proc. wartości wygranej. W przypadku nagrody rzeczowej bierze się po prostu do obliczeń jej wartość rynkową. Po stronie organizatora konkursu leży dokładne określenie wartości nagrody już na etapie organizacji.
Warto dodać, że w myśl zasad, to nie wygrany jest zobowiązany do opłaty podatku, a organizator. W przypadku wygranej pieniężnej po prostu wypłacana kwota będzie pomniejszona o podatek. Nieco bardziej skomplikowana jest sytuacja przy nagrodzie rzeczowej. Tutaj zwycięzca musi po prostu przekazać odpowiednią kwotę organizatorowi, a ten wpłaci ją do urzędu skarbowego.
Czasem bywa to problematyczne, bo np. 10 proc. od wygranego samochodu o wartości 100 czy 150 tys. zł to spora suma i wiele osób nie ma w zanadrzu takiej kwoty. Ważne jest, że po opłacaniu podatku wygranej nie trzeba ujawniać przy wypełnianiu rocznego PIT-a, to już sprawa organizatora loterii.
Na szczęście podatku nie trzeba płacić zawsze. Obowiązuje on od określonej wartości wygranej. Tu jednak musicie pamiętać, że istnieją dwa progi. Pierwszy (kwota 2280 zł) dotyczy losowych gier liczbowych – każda nagroda poniżej tej kwoty jest zwolniona z podatku. Próg 760 zł obowiązuje z kolei dla konkursów organizowanych i ogłaszanych przez środki masowego przekazu (prasa, radio, telewizja) oraz w konkursach specjalnych z dziedziny nauki, sztuki, kultury, dziennikarstwa i sportu.